poniedziałek, 16 maja 2011

Chinese proverb

"Kto wie, nie mówi, kto zaś mówi, ten nie wie"

niedziela, 15 maja 2011

Chinese proverb

"Wieku nie starczy na budowanie, żeby zburzyć jeden dzień wystarczy."

sobota, 30 kwietnia 2011

Beatyfikacja, czyli niech żyje Łupież - czy papież chciałby być błogosławionym ?

"Pamietam, że razem z jakimiś pięćdziesięcioma innymi automobilistami właśnie około północy znalazłem się w korku ulicznym przy ktorejś z bram Paryża.
Dowiedzieliśmy się że Papież ma tamtędy przejeżdżać. Wszyscy wysiedli z aut, a jego wóz w końcu wyskoczył z tunelu i w świetle górnej lampki mignął nam Papież w szerokim czerwonym płaszczu. Przyjaźnie kiwnął nam ręką, rozległy się wiwaty i każdy spokojnie zasiadł za kierownicą. Pierwszy raz zdarzyło mi się widzieć paryskich automobilistówznoszących kwadransowy korek i nie wpadających we wściekłość ze zniecierpliwienia. Jeżeli kiedyś będzie mowa o beatyfikacji Jana Pawła II, ufam, że ten cud znajdzie się w dokumentacji." Nie lękajcie się, Andre Frossard Rozmowy z Janem Pawłem II, Liberia Editrice Vaticana 1982

czwartek, 28 kwietnia 2011

Seven Polish miracles - 7 polskich cudów

SIEDEM CUDOW GIERKA
1. nie było bezrobocia
2. mimo, ze nie było bezrobocia, nikt nic nie robił
3. mimo, ze nikt nic nie robił, plan wykonywano w 150 procentach
4. mimo, ze plan wykonywano w 150 procentach, nigdzie niczego nie było
5. mimo, ze nigdzie niczego nie było, każdy wszystko miał
6. mimo, ze każdy wszystko miał, wszyscy wszystko kradli
7. mimo, ze wszyscy kradli, to co kradli, zawsze było
SIEDEM CUDOW TUSKA
1. jest bezrobocie
2. mimo, ze jest bezrobocie, wszyscy pracują
3. mimo, ze wszyscy pracują, plan nie jest wykonywany nawet w 10
procentach
4. mimo, ze plan nie jest wykonywany nawet w 10 procentach, wszędzie
wszystko jest
5. mimo, ze wszędzie wszystko jest, nie wszyscy wszystko maja
6. mimo, ze nie wszyscy wszystko maja, kradną głównie ci, co maja wszystko
7. mimo, ze kradną głównie ci co maja wszystko, nie udaje sie nikogo
złapać i niczego odzyskać
Źródło:http://www.dakowski.pl

Czy "mrówka" może zostać Johnem Galtem ?

Będąc na fali wrażliwości "Atlasu zbuntowanego" wpadł mi w ręce poniższy tekst krążący po internecie (nieco przeze mnie zmodyfikowany) świetnie korelujący z filozofią Ayn Rand.:
Codziennie wcześnie rano, mała mrówka przybywała do firmy i natychmiast rozpoczynała pracę. Produkowała dużo i czuła się potrzebna, i szczęśliwa.
Szef był zdumiony widząc, że mrówka pracuje bez nadzoru. Pomyślał, że jeśli może ona wytwarzać tak dużo bez nadzoru, to czyż nie wytwarzałaby jeszcze więcej, gdyby miała nadzorcę?!
Zatrudnił więc nadzorcę i znanego z pisania znakomitych raportów. Pierwszą decyzją było wprowadzenie systemu kart zegarowych. Po jakimś czasie okazało się, że nadzorca potrzebuje sekretarki, by pomagała mu pisać i drukować raporty, oraz … archiwisty do zarządzania archiwami i monitorowania wszystkich rozmów telefonicznych.
Szef był zachwycony raportami nadzorcy i poprosił go o sporządzenie wykresów w celu opisania tempa produkcji i analizowania trendów tak, by mógł je wykorzystywać do prezentacji na zebraniach Zarządu.
Tak więc nadzorca musiał kupić nowy komputer, drukarkę laserową i... zatrudnił informatyka do prowadzenia działu informatyki.
Mrówka, kiedyś tak produktywna i zrelaksowana, nienawidziła nadmiaru nowej papierkowej roboty i spotkań, które zabierały jej większość czasu …!
Szef doszedł do wniosku, że nadszedł czas mianowania osoby kierującej działem, w którym pracowała mrówka.
Pierwszą decyzją kierownika był zakup do biura nowego dywanu i ergonomicznego krzesła. Kierownik potrzebował też komputera i osobistego asystenta, którego wziął ze sobą z poprzedniego działu po to, by pomagał jej przygotowywać Strategiczny Plan Optymalizacji Kontroli Pracy i Budżetu …
Doszło do tego, że dział, w którym pracowała mrówka stał się smutnym miejscem, gdzie nikt się nie śmieje, za to wszyscy są nerwowi...
W tym czasie kierownik przekonał szefa, co do absolutnej konieczności przeprowadzenia badania klimatycznego środowiska.
Przy przeglądzie kosztów funkcjonowania działu mrówki, lew stwierdził, że produkcja uległa znacznemu zmniejszeniu.
Zatrudnił więc prestiżowego i znanego konsultanta, by ten przeprowadził audyt i zaproponował rozwiązania. Konsultant spędził w dziale trzy miesiące i przygotował ogromny, wielotomowy raport, kończący się następującym wnioskiem:
“ W dziale jest przerost zatrudnienia ...”
Zwolniono mrówkę jako element "niewykazujacy motywacji z negatywną postawą"